Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 146
Pokaż wszystkie komentarzeNie do końca zgodzę się z dramatycznym tonem artykułu. Po pierwsze spora część motocykli kupowana jest dla funu / szpanu - jak kto woli. Póki co to nas rózni od krajów, gdzie współczesne motocykle były od dawna. A małe pojemności to raczej wołki robocze niż maszynki do ustawienia pod kawiarnią. Ja codziennie dojeżdżam moto do pracy i wsród maszyn, ktore spotykam na drodze, są głównie praktyczne maszyny (choć pojemność ok 600 a nie jak marzy się autorowi 125/250). Sytuacja zmienia się wieczorem, kiedy na ulice wybywa dużo może i mało praktycznych, ale mocnych maszyn. Po drugie, male motocykle kosztują zdecydowanie zbyt dużo w porównaniu do większych braci. Sam w tym sezonie ujeżdżam pierwsze moto i jest to nowy v-strom 650. Podczas wyboru myślałem też np. o yamaszce wr250r ale kosztowała tylko 2 tys mniej. To trochę tak jakbym mógł kupić vw polo albo vectrę/insingnie za 2 tys więcej - ciekawe, co wybrałby autor artykułu?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza